Z okazji Twojego swieta zyczymy Ci wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczescia i pomyslnosci. Pewnie przydalby Ci sie rowniez jakis nowy dawca watroby, wiec rychlego znalezienia tegoz rowniez Ci zyczymy. Procz tego powodzenia na uczelni i w zyciu osobistym... no i taniego piwa oczywiscie :) BURP !
Ekipa
piątek, 21 stycznia 2011
poniedziałek, 3 stycznia 2011
Zima sroga, zima zla - alkoholu ni chuja.
W gruncie rzeczy caly ponizszy wpis moznaby skrocic do widniejacego nieco wyzej tytulu.
Jak to zwykle bywa, im blizej do zimy, sniegu, mroznych wieczorow i coraz nizszej temperatury, tym coraz bardziej widac, jaka cala przyroda powoli zamiera.
Odwrotna zaleznosc prezentuja natomiast redaktorzy "NaBanku". Zwykle im blizej pazdziernika/listopada/grudnia itd. tym czestotliwosc alkoholowych wypadow sie zwieksza. W tym roku jednak sytuacja nieco sie zmienila.
Zeby nie zanudzac Was drodzy Czytelnicy, napomkne tylko pokrotce o powodach tej dosyc smutnej sytuacji.
Pierwszym i jednym z wazniejszych powodow jest wiek... niestety, tak, tak. Dziady, mimo ze tak rozne od innych znanych Wam drodzy czytelnicy osob, sa jednak istotami ludzkimi, i jako takie, rowniez je ( TE dziady ) obowiazuje proces starzenia.
A z wiekiem jak to z wiekiem, tu sie nie chce, tu boli, tam znowu jakies obowiazki.
Kolejnym powodem mniejszej czestotliwosci wypadow jest coraz bardziej przybierajacy na sile konflikt z nowobogackimi ( w momencie w ktorym kresle te slowa domek(TM) jest juz miejscem, gdzie regularnie wysylane sa silnie uzbrojone sily prewencji). Inne powody sa z gola prozaiczne - niskie temperatury, poltorametrowe zaspy sniegu - to wszystko sprawia ze wojarze na domek (TM) sa nie tyle nawet nieprzyjemne, ale z gola niebezpieczne.
Tyle w gruncie rzeczy o samym domku (TM), natomiast dosyc ciekawie zaczelo dziac sie z kolei na kuzni (TM), ktora z miejsca w ktorym dziady buduja swoja oszalamiajaca muskulature, zmienila sie ( niczym Brzydkie Kaczatko ), w miejsce zadumy i zamyslenia, gdzie mozna wygodnie rozsiasc sie i z lampka wytrawnego wina w dloni oddac sie mocno stymulujacej, intelektualnej dyspucie. Pomaga w tym zupelnie nowy zestaw wystroju wnetrza, zawierajacy m.in. roznorodne dziela sztuki malowanej,elektrycznej i dziewiarskiej. W rogu pomieszczenia mozna rowniez dostrzec arcydzielo swiatowej rzezby - Dawida autorstwa Michala Aniola ( albo cos bardzo podobnego .
Mam nadzieje, ze chociaz czesciowo zaspokoilem Wasza ciekawosc, odnosnie tego co dzieje sie w "bankowym" otoczeniu. Korzystajac z okazji zycze wszystkim Czytelnikom szczesliwego Nowego Roku :)
Do przeczytania wkrotce.
Hofs
Jak to zwykle bywa, im blizej do zimy, sniegu, mroznych wieczorow i coraz nizszej temperatury, tym coraz bardziej widac, jaka cala przyroda powoli zamiera.
Odwrotna zaleznosc prezentuja natomiast redaktorzy "NaBanku". Zwykle im blizej pazdziernika/listopada/grudnia itd. tym czestotliwosc alkoholowych wypadow sie zwieksza. W tym roku jednak sytuacja nieco sie zmienila.
Zeby nie zanudzac Was drodzy Czytelnicy, napomkne tylko pokrotce o powodach tej dosyc smutnej sytuacji.
Pierwszym i jednym z wazniejszych powodow jest wiek... niestety, tak, tak. Dziady, mimo ze tak rozne od innych znanych Wam drodzy czytelnicy osob, sa jednak istotami ludzkimi, i jako takie, rowniez je ( TE dziady ) obowiazuje proces starzenia.
A z wiekiem jak to z wiekiem, tu sie nie chce, tu boli, tam znowu jakies obowiazki.
Kolejnym powodem mniejszej czestotliwosci wypadow jest coraz bardziej przybierajacy na sile konflikt z nowobogackimi ( w momencie w ktorym kresle te slowa domek(TM) jest juz miejscem, gdzie regularnie wysylane sa silnie uzbrojone sily prewencji). Inne powody sa z gola prozaiczne - niskie temperatury, poltorametrowe zaspy sniegu - to wszystko sprawia ze wojarze na domek (TM) sa nie tyle nawet nieprzyjemne, ale z gola niebezpieczne.
Tyle w gruncie rzeczy o samym domku (TM), natomiast dosyc ciekawie zaczelo dziac sie z kolei na kuzni (TM), ktora z miejsca w ktorym dziady buduja swoja oszalamiajaca muskulature, zmienila sie ( niczym Brzydkie Kaczatko ), w miejsce zadumy i zamyslenia, gdzie mozna wygodnie rozsiasc sie i z lampka wytrawnego wina w dloni oddac sie mocno stymulujacej, intelektualnej dyspucie. Pomaga w tym zupelnie nowy zestaw wystroju wnetrza, zawierajacy m.in. roznorodne dziela sztuki malowanej,elektrycznej i dziewiarskiej. W rogu pomieszczenia mozna rowniez dostrzec arcydzielo swiatowej rzezby - Dawida autorstwa Michala Aniola ( albo cos bardzo podobnego .
Mam nadzieje, ze chociaz czesciowo zaspokoilem Wasza ciekawosc, odnosnie tego co dzieje sie w "bankowym" otoczeniu. Korzystajac z okazji zycze wszystkim Czytelnikom szczesliwego Nowego Roku :)
Do przeczytania wkrotce.
Hofs
Subskrybuj:
Posty (Atom)